|
||
Et introibo ad altare Dei, ad Deum, qui lætificat iuventutem meam MINISTRANT portal
ministrantów posługujących w klasycznym rycie rzymskim Instrukcja |
||
|
Św.
Kongregacji Sakramentów (Acta Apost. Sedis, XLI, str. 506-8 dz. 1. X. 1949) I. Kanon 813 Kodeksu Prawa Kan. zabrania odprawiania Mszy św. bez ministranta, który ma być przedstawicielem całego ludu chrześcijańskiego. Od najdawniejszej starożytności Kościół polecił odprawiać Mszę św. w asyście diakonów i innych lewitów. W późniejszych dopiero czasach Mszę św. odprawiał pojedynczy kapłan w towarzystwie jednego ministranta, chociaż niektóre odpowiedzi odmawia on w liczbie mnogiej. Wreszcie, zdaje się w zakonach, powstał zwyczaj odprawiania Mszy św. bez ministranta, a nawet w nieobecności wiernych. II. Aby usunąć te niewłaściwości Św. Kongregacja idąc za opinią znawców liturgii i moralności chrześcijańskiej pozwoliła odprawiać Najświętszą Ofiarę bez ministranta w wypadkach: 1) gdy nie ma ministranta, a jest konieczna administracja wiatyku, 2) gdy wierni mają obowiązek wysłuchania Mszy św., 3) gdy grasuje zaraza, brak jest ministranta i kapłan przez dłuższy czas byłby pozbawiony możności odprawiania Mszy św., 4) gdy celebrans musi opuścić miejsce na którym odprawia. Mszę św. w wypadku groźby znieważenia. Poza wymienionymi wypadkami wszyscy zgodnie twierdzą, że można nie stosować się do tego prawa po otrzymaniu indultu papieskiego zwłaszcza na terenach misyjnych. III. W wypadku braku odpowiedniego ministranta należy posługiwać się przynajmniej takim, który mógłby wykonać główniejsze ceremonie jak np. podać ampułki, przenieść mszał, zadzwonić... IV. Wyjąwszy wypadki przewidziane pod n. 2 na mocy kan. 813 wymaga się ministranta na Mszy św., a przepis mszalny poleca mieć raczej duchownego niż świeckiego, jeżeli brak duchownego, wystarczy świecki mężczyzna, kobietę nawet mniszkę nie dopuszcza się do ołtarza jako ministranta pod grzechem ciężkim. Mądrze polecił Kościół już w pierwszych wiekach, aby we Mszy św. usługiwał ministrant duchowny posiadający tonsurę, z biegiem czasu, gdy nie było wystarczającej liczby duchownych z tonsurą przyjął się zwyczaj, że do Mszy św. służą chłopcy, należy ich jednak starannie przygotować, aby godnie wykonywali oni tę podniosłą czynność liturgiczną. V. W wypadku konieczności, gdy nie będzie ministranta duchownego lub świeckiego według postanowienia kan. 813 można dopuszczać niewiastę do służenia we Mszy św. pod warunkiem, że z daleka będzie odpowiadała i nie będzie ubliżała się do ołtarza, o czym zdecydowano już w Dekretach nie pozwalając niewiastom przychodzić do ołtarza i do prezbiterium. Niewiasty winny przygotować wszystko już przede Mszą św. Aby korzystać z usług niewiasty a nie mężczyzny, potrzebna jest do tego słuszna przyczyna. W indultach zaś Św. Kongregacji zezwalających na odprawianie Mszy św. bez ministranta zawsze dodana jest klauzula, alby zgodnie z intencją kan. 813 uczyli się służyć do Mszy św. nie tylko chłopcy, ale wszyscy wierni, nawet niewiasty umiejąc czytać przynajmniej odpowiedzi potrzebne przy odprawianiu Niekrwawej Ofiary. Niedawno wreszcie Ojciec Święty dodał drugą klauzulę do wspomnianych indultów polecając, aby przynajmniej ktoś z wiernych był obecny na Mszy św. bez ministranta, czego należy zawsze przestrzegać. Rzym, Św. Kongregacja Sakramentów dn. 1. X. 1949 r. (-) + Kard. Aloisi Masella, Pro-Prefekt Beacci, Sekretarz |
|
Wiadomości Urzędowe Kurii Biskupiej Śląska Opolskiego, Rocznik 1957, Numer 11, Listopad 1957, s. 488. |
||