|
||
Et introibo ad altare Dei, ad Deum, qui lætificat iuventutem meam MINISTRANT portal
ministrantów posługujących w klasycznym rycie rzymskim O służbie ceremoniarza w ogólności |
||
|
o. Hariolf Ettensperger OSB Ceremoniarz jak to mówi sama nazwa jest mężem ceremonii. Cóż to są za ceremonie? Są to święte obrzędy, otaczające niby strojną szatą święte dzieło, które sprawuje w liturgii Bóg wobec swego ludu i nawzajem lub wobec swego Boga. A lepiej:” są one zewnętrznym wyrazem i odzwierciedleniem tego świętego dzieła, podobnie jak ciało człowieka jest wyrazem i zwierciadłem jego duszy. Jak szata musi być dostosowana do ciała, a to ostatnie godne duszy, która je zamieszkuje – tak i obrzędy muszą być odpowiednie i godne tego dzieła, które wyrażają sobie na zewnątrz. Toteż nie wolno nikomu, kto bierze udział w liturgii, sprawować ceremonii samowolnie, według własnego uznania. Są one ściśle określone przepisami i zwyczajami. Otóż rzeczą właśnie ceremoniarza jest znać wszystkie te przepisy i zwyczaje, przyswoić je sobie i według nich kierować służbą przy ołtarzu. Nie pełni on osobiście żadnych szczególnych czynności. Ma jedynie dbać o to, żeby wszyscy inni dobrze spełniali swoje funkcje. Sam nie wykonuje żadnych ceremonii, lecz jest odpowiedzialny za to, by kapłan i inni wyżsi słudzy ołtarza spełniali je pięknie i poprawnie, punktualnie i jednocześnie. Jest rzeczą przez się zrozumiałą, że do pełnienia takiej służby musi ceremoniarz posiadać pewne szczególne przymioty. I tak musi nasampierw mieć dobrą pamięć, gdyż winien znać na wskroś wszystkie ceremonie. Musi dalej posiadać spostrzegawcze i czujne oko, żeby nim ogarniać zawsze całość wszystkich czynności i gdzie zachodzi potrzeba, samemu je uzupełniać. Powolne i marzycielskie natury nie nadają się do tej służby. Nie nadają się do niej również ludzie niezdarni i ociężali. Ceremoniarz bowiem musi być zgrabnym oraz obrotnym w ruchach i umieć pewne niedociągnięcia, które zdarzają się przy świętej służbie, w sposób niepodpadający i szybki naprawiać. Aby ceremoniarz mógł to swoje zadanie, wymagające tyle zewnętrznej uwagi, spełniać również pobożnie i budująco, musi być wreszcie człowiekiem uduchowionym i pobożnym, człowiekiem, który rozumie, że wszędzie należy dbać o skupienie ducha i modlitwy, który swoje zewnętrzne funkcje ożywia tym duchem i na zewnątrz czyni tylko tyle, ile rzeczywiście wymaga od niego piękne i godne wykonanie liturgii. Ceremoniarz nie potrzebuje do pełnienia swych obowiązków posiadać żadnych specjalnych święceń. Naogół jednak powinien nim być kapłan lub co najmniej kleryk z niższymi święceniami, aby mógł dotykać świętych sprzętów i w ten sposób wykonywać wszystkie czynności związane z jego urzędem. Strojem ceremoniarza jest sutanna i komża. Gdzie niegdzie przyjęty jest nadto czarny kołnierz. Ceremoniarz nie ma określonego miejsca. Stoi zawsze tam, gdzie jest potrzebny; jeżeli wszakże nie spełnia żadnej czynności, zawsze in plano, a mianowicie przed pierwszym stopniem ołtarza, nieco na prawo od środka. Ceremoniarz daje swoje wskazówki lekkim ruchem lub półgłosem. Ponieważ ceremoniarz musi znać również funkcje celebransa, diakona i subdiakona, powinien poza książką „W służbie ołtarza” pomagać sobie „Ceremoniałem parafialnym” ks. bp. Nowowiejskiego. Jeżeli przy służbie Bożej wypadnie ceremoniarzowi kogoś prowadzić, lub komuś towarzyszyć, wówczas idzie przed nim lub obok niego i to zazwyczaj na lewo od niego, nigdy zaś za nim. Dostosowuje się również w ceremoniach do tego, kogo prowadzi. |
|
Ettensperger, W SŁUŻBIE OŁTARZA. Podręcznik dla ministrantów wraz z dodatkami "Służba ceremoniarza" i "Służba Boża w Wielkim Tygodniu". Przełożył i uzupełnił. x. Teodor Nogala, Poznań 1948. |
||