|
||
Et introibo ad altare Dei, ad Deum, qui lætificat iuventutem meam MINISTRANT portal
ministrantów posługujących w klasycznym rycie rzymskim Służba podczas procesji |
||
o. Hariolf Ettensperger OSB Znaczenie. My chrześcijanie jesteśmy pielgrzymami; idziemy do niebieskiej ojczyzny. Całe nasze życie jest ciągłym podążaniem do Boga. Tę myśl przypominają nam procesje. Cały kościół jest właściwie jedną nieustanną procesją, jest tłumem wędrowców na drodze do niebieskiej ojczyzny. A droga ta, to droga krzyżowa. Chrystus Pan jest chorążym owej procesji. Przez krzyż Swój utorował tę drogę. Za nim poszła Matka Boska, a następnie apostołowie, święci męczennicy i wszyscy inni święci, wymienieni w litanii do wszystkich świętych. Dlatego to odmawiamy tak chętnie tę właśnie litanię na naszych procesjach. Na tej drodze krzyża, wskazanej nam przez Chrystusa, mamy czcić i wielbić Boga, mamy pokutować za grzech i wypraszać sobie wszelkie dobro od Ojca niebieskiego. Kiedy Kościół odbywa procesje, chce iść drogą Chrystusa, drogą do Ojca. Pragnie niejako powiedzieć: Każdy nasz krok. owszem, całe nasze życie ma służyć Bogu. Ma Go uwielbiać i prowadzić do Niego, od którego otrzymujemy wszelkie dobro. Procesje są czymś wspaniałym w Kościele. Często po procesji odprawia się msza św. Wtedy przychodzimy rzeczywiście do Boga. On zjawia się wśród nas i a my czujemy się u Niego zupełnie „jak w domu”. Kiedy indziej znów obnosimy Chrystusa w monstrancji po ulicach i polach. Miło pomyśleć, że możemy obnosić Chrystusa po świecie, że możemy pokazać Go światu, aby się przed Nim wszystko korzyło, aby On wszystko błogosławił, aby byt królem całego świata. Oczywiście musi na procesji panować piękny porządek, o ile wszystko to ma się odczuwać i widzieć. Otóż właśnie ministranci winni dawać przykład, że są zupełnie przejęci wielkością tej służby. Ich postawa ma być ułożona i przejęta czcią, ich modlitwa skupiona, ich śpiew żwawy i radosny. Porządek
przy procesjach. Rozróżniamy dwa rodzaje procesji: procesje z Najśw. Sakramentem, czyli procesje teoforyczne (theophorus - noszący Boga), i bez Najśw. Sakramentu, czyli zwykle procesje. Przy zwykłych procesjach idzie na ich czele ministrant z krzyżem, po jego prawej i lewej stronie dwaj akolici z palącymi się świecami, za nimi chorągwie kościelne. Zazwyczaj przed kapłanem, poprzedzonym ministrantami, idą jeszcze dzieci szkolne i stowarzyszenia kościelne ze swymi sztandarami na czele. Za kapłanem podąża orszak mężczyzn i niewiast. Przy zwykłych procesjach nie nosi się na ogół kadzielnicy i łódeczki. O ile ich się używa np. przy procesji z nowo poświęconym ogniem w Wielką Sobotę, turyferariusz idzie na czele pochodu (według rzymskiego przepisu). Przy procesjach teoforycznych idą przy monstrancji ceroferariusze z palącymi się pochodniami; dwaj akolici dzwonią na zmianę dwoma dzwonkami; dwaj turyferariusze idą bezpośrednio przed kapłanami (przed rozpoczęciem procesji nałożenie kadzidła); kołyszą kadzielnicę, zwróceni nieco ukosem ku Najśw. Sakramentowi. Nad Najśw. Sakramentem nosi się baldachim. Poza tym porządek jest ten sam. co przy zwykłych procesjach. Pamiętaj: Podczas procesji nie klęka się nigdy, o ile ta przechodzi mimo głównego ołtarza lub ołtarza z Najśw. Sakramentem. Ministrant niosący krzyż i towarzyszący mu akolici nie czynią w ogóle nigdy żadnej rewerencji, nie klękają i nie pochylają się nawet wtedy, gdy udziela się błogosławieństwa Najśw. Sakramentem. Idzie się zawsze z odkrytą głową.
|
||
Ettensperger, W SŁUŻBIE OŁTARZA. Podręcznik dla ministrantów wraz z dodatkami "Służba ceremoniarza" i "Służba Boża w Wielkim Tygodniu". Przełożył i uzupełnił. x. Teodor Nogala, Poznań 1948. |
||